Jednakże inni naukowcy, wśród nich autor licznych książek 7. zakresu psychologii zwierząt, dr Wilhelm Neumann, skonstatowali co innego. W swojej książce Neumann podaje liczne przykłady ze swych „rozmów” przeprowadzanych z Rolfem, które w żadnym razie nie wydają się świadczyć o tym, aby był on psem samodzielnie myślącym. Eksperymentator sądził nawet, iż Rolf, jak na rasę airedale-terierów, uważanych za szczególnie mądre, sprawiał raczej wrażenie nieco niedorozwiniętego i miał rzucające się w oczy wady. „Stał się bardzo żarłoczny wskutek różnych przysmaków, które przynosili mu goście. Widziałem, jak w wieku 4 lat nie potrafił jeszcze zachować czystości w mieszkaniu”. Dr Neumann przeprowadzał z Rolfem wielogodzinne „konferencje”, w ciągu których zrealizował 23 różne doświadczenia, mające na celu doprowadzenie do chociaż jednej ze słynnych rozmów z psem. Ponieważ Paula Moekel zmarła na krótko przedtem, w niektórych, z tych posiedzeń brały udział jej trzy córki. Inne spotkania dra Neumanna z Rolfem odbywały się tylko v/ cztery oczy. Rezultaty były nieoczekiwane. Rolf dawał jedynie wtedy prawidłowe odpowiedzi, gdy był przy tym obecny ktoś z rodziny opiekującej się nim. Ponadto, jeśli stawiano mu pytania, na które nikt z członków rodziny nie potrafił dać właściwej odpowiedzi, pies zawodził całkowicie. Gdy więc terierowi pokazywano przedmioty, których poprzednio nie oglądał nikt z familii czekającej w sąsiednim pokoju i miał on „powiedzieć” rodzinie Moe- klów, jaki przedmiot mu przedstawiono, wystukiwał wówczas jedynie następujące frazesy: Pozwólcie wyjść, Dajcie mi spokój, Nie chcę itd.