Rozpoznał nawet godzinę!

Z tego okresu pochodzą też wiadomości o innym „uczonym” psie, którego można było oglądać w 1754 w Gdańsku. W odpowiedzi na zapytanie o kolor jakiegoś ubrania potrafił on wyszukać z szeregu barwnych tabliczek odpowiednią. Zapytany o godzinę, przynosił właściwą kartę spośród dwunastu opatrzonych liczbami. Stukając prawą przednią kończyną odpowiadał „tak” lub „nie” na stawiane mu pytania. Potrafił pozornie samodzielnie, również stukając nogą, rozwiązywać proste zadania rachunkowe. W latach późniejszych pojawiło się mnóstwo „cudownych psów”. Stukając odpowiadały na pytania i rozwiązywały podczas przedstawień w rewiach i cyrkach pozornie dzięki własnej pracy umysłowej dyktowane im przez widzów zadania z dzielenia, mnożenia i odejmowania. Wielką sensację wywołał w pierwszej połowie XIX stulecia w Nowym Jorku i w innych miastach USA „myślący” pies Mu- nito. Siedząc przy stole ze swym panem grał z nim w karty, które odwracał jedną łapą. Spośród drewnianych tabliczek, na których wymalowane były litery, wyszukiwał te, które były mu niezbędne do złożenia niektórych słów. Potrafił „liczyć” przez uderzenia nogą i w ten sposób zawiadamiał o wyniku zadań rachunkowych, przedkładanych mu do rozwiązania. Munito „odpowiadał” również na pytania zadawane mu z kręgu widzów.