Stopniowo wieść o niezwykle uzdolnionym psie z Zeitz rozpowszechniła się za pośrednictwem ówczesnych tygodników we wszystkich niemieckich księstwach. Zgłosiło się wówczas wielu właścicieli psów z rozmaitych okolic, którzy twierdzili, że potrafią rozpoznać słowa wypowiadane rzekomo przez ich czworonożnych towarzyszy. Również w Regensburgu można było oglądać mówiącego psa, który m. in. wyraźnie wymawiał słowa: thé, caffé, chocolat, […]
Kategoria: Inne tematy
Leibniz jako świadek koronny
Większa tolerancja w tej dziedzinie panowała już na początku wieku. Z tego właśnie czasu pochodzi sprawa pewnego psa, mówiącego ludzkim głosem, o której świadectwo dał sam Gottfried Wilhelm Leibniz. Wspominają o niej annały Paryskiej Akademii Nauk z 1706, w związku z nazwiskiem wielkiego przyrodnika i filozofa Leibniza. Leibniz doniósł pewnego razu księdzu z St. Pierre, swemu francuskiemu […]
Mówiące zwierzęta w zabobonach
W średniowieczu i jeszcze na początku epoki nowożytnej, którą liczy się od ponownego odkrycia Ameryki przez Krzysztofa Kolumba, w wielu krajach było rzeczą co najmniej niebezpieczną przyznawać się do posiadania na przykład mówiącego psa. Zarówno uczeni, jak i tym bardziej ludzie prości — zabobonni mieszczanie, chłopi i rzemieślnicy — jeszcze pod koniec wieku byli przeświadczeni, że […]
W starożytności były już ważne zwierzęta
Do tych legendarnych wiadomości z III w. p.n.e. o mówiących psach i wołach można dodać jeszcze jedną relację Pliniusza z IX księgi, która potwierdza, jak wielkie zainteresowanie wzbudzały w starożytności mówiące rzekomo zwierzęta. W VIII księdze Historii naturalnej Pliniusz stwierdza: „Jeśli się woła foki po imieniu, odpowiadają one mową pełną dźwięków”. W nader poczytnej w XIX […]
PSY NIE TYLKO SZCZEKAŁY
Najdawniejsze wiadomości o mówiącym psie, mówiących wołach i fokach pochodzą od wielokrotnie już w tej książce wspomnianego rzymskiego pisarza Pliniusza, którego hobby stanowiło przyrodoznawstwo. W ósmej księdze swej Historii naturalnej mówi on dość powściągliwie na ten temat: „Słyszałem o psie, który posługiwał się mową ludzką, muszę jednak stwierdzić, że jeśli to prawda, to należy ją zaliczyć […]
Kotka spoliczkow ała małpę
Wspomniana już hrabina Montgelas miała kotkę domową, która wspólnie z nią uczyła małpę — makaka jawajskiego — dobrych manier. Kotka chętnie bawiła się z makakiem i odstępowała mu nawet łaskawie część przeznaczonego dla niej pokarmu. Pewnego jednak razu, gdy makak spróbował zuchwale, jak to czynią małpy, odebrać jej jedzenie sprzed nosa, rozgniewana kotka spoliczkowała go […]