Rycerz po przyznaniu się, że dokonał zbrodni z zawiści o łaski króla, został na jego rozkaz ścięty, natomiast wiernemu psu wystawiono w lesie Bondy kamień pamiątkowy. Komedianci i piosenkarze opiewali potem czyn psa Aubry’ego. Około 1816 aktor Karsten napisał melodramat pod tytułem Pies Aubry’ego czyli las Bondy. Do odegrania tytułowej roli psa przysposobił on pewnego królewskiego pudla. Karsten jeździł z tym widowiskiem od teatru do teatru. Ten właśnie pudel spowodował, iż Johann Wolfgang Goethe, podówczas dyrektor teatru dworskiego w Weimarze, zrezygnował ze swego stanowiska. Goethe sprzeciwił się bowiem, aby pies wystąpił na scenie jego teatru. Wielki książę Weimaru natomiast zapragnął obejrzeć pudla w dramacie. Ostatecznie przedstawienie odbyło się, a Goethe wyjechał do Jeny. Golibroda Galipaud i oberżysta Grimandi — którego pasztety były powszechnie znane i spożywane z apetytem przez setki ludzi nie zdających sobie sprawy, z jakiego mięsa zostały sporządzone — zostali w wyniku sensacyjnego procesu skazani na śmierć i ścięci. Te wstrząsające wydarzenia z XIV i XVIII stulecia można by znacznie uzupełnić innymi podobnymi historiami. Na długo więc przedtem, zanim psy oficjalnie wprowadzono do służby w policji, ci czworonożni detektywi-amatorzy brali już udział w wykrywaniu przestępstw.