Delfiny lubią muzykę

W starożytności delfiny były przedstawiane nie tylko na monetach i pomnikach. Ich szybkość była powodem, że w amfiteatrze Circus Maximus w Rzymie wyobrażano je również na kolumnach, które wskazywały uczestnikom wyścigów miejsca, gdzie należy zawracać pojazdy. Choć delfiny były dobrze znane żeglarzom wszystkich czasów, jednak uczeni zarówno średniowiecza, jak i czasów nowożytnych mieli o nich tylko skąpe wiadomości. Wielki przyrodnik Buff on potrafił o nich powiedzieć jedynie, że: „Niektórzy twierdzą, iż świnki morskie, cielęta morskie i delfiny zbliżają się do statków,  jeśli usłyszą muzykę rozchodzącą się z nich daleko przy spokojnej pogodzie. Jednakże faktu tego, co do którego mam wątpliwości, nie opisał ani jeden poważny autor”. Pisząc o „świnkach morskich” miał Buffon na myśli pewien gatunek delfina (zwanego obecnie morświnem), a nie małe gryzonie, pochodzące z Ameryki Południowej, które obecnie tak nazywamy. Przed ponad 120 laty prof. P. Scheitlin zauważył, że delfiny doskonale słyszą i mogą wydawać artykułowane dźwięki. „Nawołują się między sobą i prowadzą na swój sposób rozmowy, Można też zauważyć rzucające się w oczy przywiązanie do ludzi. Zawsze twierdzono, że delfiny chętnie słuchają muzyki, lubią śpiew i grę na instrumentach strunowych, którą zwabione zbliżają się do statków”.