Memłanie polega na gwałtownym chwytaniu przez psa zabitej lub postrzelonej zwierzyny drobnej, podrzucaniu jej, a następnie tak silnym ściskaniu, że ptakom wychodzą wnętrzności. Innej zwierzynie (zając, królik) pies łamie żebra i kości. Wada memłania powstaje u psa wskutek złego wychowania w młodości, a przede wszystkim jest skutkiem powierzchownego wyszkolenia w aportowaniu. Szczególnie rozwija się ona u szczenięcia w okresie pomiędzy 7 a 12 miesiącem życia, kiedy pies, pozostając bez należytej opieki, ma wiele swobody, goni i chwyta różne przedmioty, szarpiąc je i rozrywając w czasie zabawy. Często przyczyną powstania tej wady mogą być podawane psu do zabawy gumowe piłki lub szmaciane koziołki. Skłonność do memłania przejawiają także psy wykazujące ostrość w stosunku do drapieżników. Niejednokrotnie sam myśliwy przez nieumiejętne szkolenie psa posiadającego dużo pasji nauczy go memłania. Jeśli w czasie nauki aportowania pies nie pojmie, że rozkaz „aport” oznacza obowiązek natychmiastowego przyniesienia do myśliwego przedmiotu czy zwierzyny, i to jak najkrótszą drogą, przy czym przedmiotem tym nie wolno się bawić, nie wolno go podrzucać lub gryźć, jeśli nie nauczymy psa delikatnego brania w pysk naszej ręki, przedmiotu, ptaka, wypchanego zająca, noszenia obciążonego koziołka, to sami spowodujemy u psa powstanie tego niemiłego nawyku, który trzeba usuwać specjalnymi, nieraz rygorystycznymi ćwiczeniami.